- Wstawaj! Idziemy dzisiaj na plażę ! - zawołała Melike, wchodząc do mojego pokoju z uśmiechem na twarzy .
Taką oto pobudką wprawiła mnie od razu w dobry nastrój .
- Nie wiem , jak to możliwe, że nie byliśmy jeszcze na plaży, choć, jesteśmy tu już prawie dwa tygodnie .
-Cóż za niedopaczenie . - mruknąłem sennie , próbując odgonić resztki snu . Dziewczyna roześmiała się .
- Jeżeli chcemy zdążyć zająś jakieś miejsce , powinniśmy się pospieszyć . Resztę już obudziłam . - uśmiech ciągle nie schodził jej z twarzy .
- Co jest przyczyną twojego dobrego nastroju? - zapytałem ostrożnie .
- Nic . Postanowiłam cieszyć się wakacjami . I nie psuć ich dalej ani wam, ani sobie . Nie mówmy już więcej o tamtym . - przez jej twarz przebiegł lekki cień, zaraz jednak ponownie zastąpił go szeroki uśmiech . - A teraz się pospiesz, czekamy na ciebie . - mówiąc to tonem nieznoszącym sprzeciwu, odwróciła się i zniknęła za drzwiami .
Wyszedłem z łózka i ogarnąłem się w tempie , które jak na mnie można było określić niezykłym . Nie dałem czekać na siebie dziewczynie .
Po wejściu do kuchni okazało się jednak , że wszyscy oprócz mnie i brunetki są nadal w piżamach .
-Myślałem , że już wychodzimy . - powiedziałem zdziwiony, patrząc na jedzących śniadanie Nialla i Louisa .
- A my myśleliśmy , że będziesz gotowy dopiero za pół godziny . - wzruszył ramionami Horan , wgryzając sie w kanapkę .
Usiadłem zrezygnowany przy stole , biorąc do ręki jabłko . Cóż , przynajmniej mogłem zjeść spokojnie śniadanie.
Wyszlismy z mieszkania po upływie godziny . Przywitały nas gorące promienie słońca i błękit nieba bez ani jednej chmurki . Był piękny dzień. Wysoka temperatura, lekki , orzeźwiajacy wiatr. Wbrew słowom Melike , bez trudu udało nam się znaleźć wolne miejsce na plaży . Pogoda i doskonałe warunki sprawiły , że wszyscy byliśmy w wyśmienitych humorach . Spojrzałem na brunetkę . Wydawała się być naprawdę szczęśliwa .
Przeczuwałem , że dzisiejszy dzień będzie inny, dużo lepszy, niż pozostały .
* * *
Z Martellie od razu rozłożyłyśmy się na ręcznikach , zakładajac ciemne okulary i wyrażając głęboki sprzeciw przeciwko pójściu do wody . Obie wolałyśmy kąpiele słoneczne od wodnych . Chłopcy po wypowiedzeniu słów "jeszcze zobaczymy" i paru udawanych fochach , oddalili się w kierunku ciemnej , lekko wzburzonej przez fale głębi .
Przez parę chwil leżałyśmy w milczeniu , zaraz jednak Marty odwróciła się na brzuch , i patrząc na mnie wzorkiem uważnym , który czułam na sobie mimo okularów przysłaniajacych jej oczy ,zaczęła wypytywać o szczegóły związane z wydarzeniami z paru ostatnich dni . Pytała głównie o Harry'ego , oraz była widocznie zadowolona z moich postanowień dotyczących jego i Marie . Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę , że mimo iż mnie wspierała i była po mojej stronie , przez cały czas tęskniła za przyjaciółką .
- Ale wiesz.. naprawdę jesteś pewna , że chcesz, żeby wrócili ? Nie będzie ci ciężko ?
- Będzie . - westchnęłąm . - Ale nie mogę w nieskończoność ich unikać, prawda? Muszę się z tym zmierzyć. Poza tym .. wybaczyłam Marie . Nie chcę jej stracić nawet po tym co zrobiła . Nadal jest dla mnie ważna .
Przyjaciółka ujęła mnie za dłoń i zacisnęła w geście dodającym otuchy . Wiedziałam , że w razie czego będę mogła na nią liczyć .
- Ale koniec o tym . Nie będziemy w kółko .. - przerwałam , zaciskając usta , po czym spojrzałam na brunetkę . - Jak ci się układa z Niallem? - zmieniłam temat.
- jest świetnie - uśmiechnęła się szeroko, rozkładając ręce . - Nigdy jeszcze nie spotkałam takiego chłopaka . jest jednym słowem idealny . -westchnęła z rozmarzeniem . - Mówiłam ci już może , co zaplanował ?
- Nie - odpowiedziała z rosnącym zainteresowaniem .
- Dobrze wiesz , że wakacje muszą sie kiedys skończyć.. Niestety . Zaraz po tym chłopcy jadą w trasę.. i Niall chce zabrać mnie ze sobą . - ostatnie zdanie wypowiedziała szybko , po czym wstrzymała oddech .
- To .. super . Zgodziłaś się ? - szczerze powiedziwszy , totalnie mnie zatkało .
- jeszcze nie wiem .. ale chyba sie zgodzę . Nie wyobrażam sobie już egzystowania bez niego . Ale .. - zawahała się przez moment . - Nie chcę jechać bez ciebie .
- Wiesz dobrze , że to niemożliwe . Nię będe zbyt dobrze się tam czuć . Poza tym, mam swoje życie , w Polsce . - uśmiechnęłam sie blado . - Jezeli czujesz , ze to ten jedyny , to.. według mnie powinnaś jechać. Nie stracimy przecież kontaktu.
Martellie pokiwała głową , po czym przyjrzała mi się .
- Wiem , oczywiście . I .. chyab zrobię , tak jak mówisz . Melike .. mogę zadać ci jeszcze jedno pytanie ?
- Jasne . - potwierdziłam zdziwiona. Zazwyczaj nigdy się o to nie pytała , tylko waliła prostu z mostu .
- Co jest między tobą a Zaynem ?
- SŁUCHAM ? - podniosłam się gwałtownie . Jej pytanie zbiło mnie z pantyku . Nic . Można powiedzieć , że zaprzyjaźniliśmy się .
- A oprócz tego ? - spojrzała na mnie z powątpieniem . - Wiem , że po aferze z Harrym nie chcesz się angażować ponownie w jakiś związek .. ale na miłość boską , widze przecież , jak na siebie patrzycie !
- Wydaje ci się . - zaprzeczyłam , jednak dwa wykwintne rumieńce zapewne zdradziły moje myśli . CZEMU SIE ZARUMIENIŁAM ?
Widząc moja twarz , przyjaciółka roześmiała się .
- No więc sama widzisz .
- Nic nie widzę . - mruknęłam, ucinając .
Brunetka wyglądała , jakby chciała dodać coś jeszcze , ale nie drążyła tematu . Dalej opalałysmy się w ciszy .
Myślałam nad jej słowami . Nie . To niemożliwe. To tylko mój przyjaciel . Na pewno nic do niego nie czuję , oprócz sympatii . Byłam również pewna , że i on nie czuje o mnie nic wiecej . Chociaż .. im dłużej się nad tym zastanawiałam , tym popadałam w coraz większe wątpliwości . Jakby nie myśleć , chłopak zachowywał się w stosunku do mnie conajmniej dziwnie . Nie wiedziałam , co to znaczy , i czy w ogóle COŚ znaczy , i nigdy nie myślałam o tym dużo, ale teraz słowa przyjaciółki zasiały we mnie ziarenko niepweności .
Chociaz z drugiej strony, gdyby faktycznie było tak , jak ona mówiła , wiedziałabym, prawda ? Malik nie należał raczej do niesmiałych i cichych mężczyzn , o czym zdążyłam się przekonać . Po tym wszytskim .. nie , to naprawdę niemożliwe . 'Wyrzuć to ze swoich myśli. Wyrzuć to . Nie myśl o tym !' Jednak jak na złosć , podobne myśli nie chciały opuścić mojej głowy .
Wtem poczułam na swoim rozgrzanym od słońca ciele zimne dłonie . Ktoś wziął mnie na ręce . Otworzyłam oczy i nad sobą ujrzałam nikogo innego, jak Zayna , z wielkim uśmiechem na twarzy . Próbowałam się wyrwać , jednocześnie słysząc pisk Martellie , którą 'zajął' się Niall .
- Puść mnie ! - pisnęłam , jednak chłopak całkowicie to zignorował . Byłam już niesiona w stronę morza .
- Hmm . - przystanął nagle , w wodzie po pas . - Pod jedym warunkiem .
- Jakim ?
- Dasz mi buzi . - wyszerzył się . Spojrzałam na niego pytająco, nie mogąc uwierzyć własnym uszom , na co on jedynie wzruszył ramionami . Chwilę potem byłam już w wodzie , skąpana po uszy .
* * *
Wynurzyła się , prychając i przeklinając mój pomysł .
- Zapłacisz za to ! - wrzasnęła i rzuciła się w moją stronę . Traf chciał , że przez falę , która nadeszła właśnie w momencie , w którym rzuciła się w moją stronę , pragnąć wymierzyc sprawiedliwość, nie tylko nie pochalapała mnie , jak miała w zamiarze , ale wpadła na mnie z impetem .
Próbując złapać równowagę, jej twarz znalazła się bardzo blisko mojej .
I znowu naszła mnie wielka ochota, zeby ją pocałować . Naprawdę , chciałem toz robić . Ale w chwili , gdy zbliżyłem się do niej jeszcze bardziej , dziewczyna uśmiechnęła się z zażenowaniem i zniknęła , odpływając z kolejną falą .
Około 16;00 Melike , usprawiedliwszy się bólem głowy , chciała wracać . reszta towarzystwa zareagowała kategorycznym prostestem - zgodnie stwierdzili , że zbyt dobrze się bawią i zostaną tu do końca dnia .
Postanowiłem pójść z nią . Odchodząc , zauważyłem niedwuznaczny uśmiech Liama , z którego wywnioskowałem , że życzy mi powodzenia . Uśmiechnąłem się w odpowiedzi . Też życzyłem sobie powodzenia .
Po wejsćiu do mieszkania brunetka od razu rzuciła się w kierunku butelek z wodą , jednak nie zauważyłem , żeby brała jakieś tabletki . Po dokłądnym przyjrzeniu się jej , nie zauważyłem , aby wyglądała na osobę , której coś dolega . Mimo to , zapytałem z troską . :
- Może się połozysz ?
- Niee .. już mi chyba przeszło . - oparła się plecami o szafkę kuchenną . - tak naprawdę , nic mnie nie bolało . - dodała zmieszana .
- To zcemu tak powiedziałaś ?
- Wiesz.. yhm , po prostu chciałam już wracać . - odpowiedziała z wahaniem . Z tonu jej głosy wywnioskowałem , że chciała powiedzieć coś innego .
Przysunęłam się do niej bliżej , patrząc w jej oczy . Pytałem się w duchu , czemu ja się waham ?! Nigdy nie miałem problemu z relacjami z dziewczynami. A teraz ? westchnąłem bezgłośnie . Odwagi , Zayn , odwagi .
- czemu ? - zapytałem cicho .
Dziewczyna otworzyła usta , ale nic nie powiedziała . Zaraz potem je zamknęła , spoglądając w dół .
Zrobiłem jeszcze jeden krok do przodu . Teraz znajdowałem się przy niej .
Ująłem jej twarz za brodę i uniosłem lekko ku górze . Gestem zmusiłem ją do spojrzenia mi w oczy .
Przez chwilę staliśmy w całkowitym milczeniu . Poddałem się magi jej spojrzeniu .
- Ja .. odezwała się cicho .
- Nic nie mów . - wyszeptałem , przyciągając ją do siebie . Nachyliłem się , żeby ją pocałować . Widziałem w jej spojrzeniu , że i ona tego chce . Nasze usta dzieliły milimetry .
Dzwonek . Dzwoek do drzwi . W jednej chwili nastrój prysł , a Melike się ode mnie odsunęła , ponownie wbijając wzrok w ziemię , jednak tym razem z lekkim uśmiechem na twarzy .
Przeklinając w duchu na cały świat , poszedłem owtaorzyć drzwi . W progu stała dorosła kobieta, z małą podręczną walizką w ręku . Nie wiedząc , czemu wydaje mi sie znajoma , patrzyłem się tylko na nią , oczekując aż się odezwie . Po jej minie wyczuwałem niemałe kłopoty .
Zaraz za mną do korytarza weszła brunetka . Stanęła jak wryta, na jej twarzy pojawił się szok . Wpatrywała się w kobietę z niedowierzaniem .
- ma..mama ? - wyjąkała . - Co ty tu robisz?
* * *
____________________________
PRZEPRAASZAM ZA TAK DŁUGĄ NIEOBECNOSĆ !:X
PRZEPRAASZAM ZA TAK DŁUGĄ NIEOBECNOSĆ !:X
wiem wiem, jestem beznadziejna >.< UH , nie mogę nic wymyślić ,
toteż nie wiem , kiedy coś sie tu znowu pojawi . Niemniej jednak, dziękuję wam za cierpliwość do mnie :)
To jak , dobijemy pod tym do 70 komentarzy ? :)
Zajebisty.! czekam na nexta.! =) mam nadzieje że wena szybko cię natchnie xD =)
OdpowiedzUsuń@MiSiA__lOve1D
opłacało się czekać xD
OdpowiedzUsuńkolejny świetny rozdział czekam na next ♥
jeeju, jeeju, a było tak blisko! ;D
OdpowiedzUsuńciekawe po co mamusia przyjechała? ;>
szybciutko coś doodawaj <3
@Loganowaa
szkoda że tak rzadko dodajesz rozdziały :(
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze melike będzie z zaynem <3
awww jak tu słodko :D uwielbiam! ale proszę Cię , dodawaj rozdziały częściej xD
OdpowiedzUsuńświetny! <3
OdpowiedzUsuńboskie :* masz talent dziewczyno ;d opowiadanie czyta sie tak lekko i straaasznie szybko ;d jednym słowem super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania u mnie
http://69-imagination.blogspot.com
kocham to opowiadanie, kocham Ciebie za to, że je piszesz.♥♥
OdpowiedzUsuńFUCKING GREAT! <3 SHIT, nienawidzę już matki Malika! XD Jak mogła zniszczyć taki cudowny moment?! :D
OdpowiedzUsuńKOBIETO ! TO JEST THE BEST ;D Masz talent i pisz dalej . Uwielbiam czytać Twoje opowiadanie ♥ ♥ ♥ - 1DAgathaPayne1D
OdpowiedzUsuńmamusia przyjechała na inspekcje?;D ♥
OdpowiedzUsuńZajeb*sty :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że następny super rozdział pojawi się o wiele szybciej :D
omgomg! boże ja chce wiecej,wiecej i wiecej ja kocham tego bloga, boże , chcee już nowy rozdział!.
OdpowiedzUsuńasdfghjkazsxdcfvgbhnjmkwerty. lepiej nie mogłoby być !
@Karolina7902
Jednym słowem opisze ten rozdział. ZAJEBISTY!!! Dziewczyno nie mogę się doczekać następnego :* mam nadzieję, że pojawi się szybko, bo nie wytrzymam.
OdpowiedzUsuń:D ~@I_LoveZayn_1D
JAP PIERDOLE ! ten rozdział rozjebał mnie kompletnie >< . matko ,błagam dodaj szybko kolejny ♥ genialnie jest ;D xox
OdpowiedzUsuńdobre! :D
OdpowiedzUsuńZajebisty jest *_* Mamusia przyhechała na kontrolę rodzicielską ? ;p dawaj szybko następny ! ♥
OdpowiedzUsuń@Directioner_6
No nareszcie dodałaś :P Wchodziłam codziennie i sprawdzałam, a tu nagle NOWY ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, ale ten dzwonek do drzwi ~~ juz widzę, ze nie polubię mamy Melike... xD
hahaha, też to przeczuwam ! xx @kika1613
UsuńŚwietne. :D Szkoda, że tak późno, nie mogłam się doczekać. :) Czekaam na nexta @icedooor
OdpowiedzUsuńKOCHAM!!! Teraz jestem bardziej ciekawa co z nią i z Zaynem ! Aaaaaaaaaaaaaaa! Dziewczyno przez ciebie będę o tym cały czas myśleć !
OdpowiedzUsuńpo prostu świetne :) x
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńDodawaj następny rozdział :P
Karolajn wyczekuje następnego.
OdpowiedzUsuńCO ROBI TU MELIKE MAMA ?! . opłacało sie czekać ;d .*______* . a tak wgl. to ONA MA BYC Z ZAYNEM !!!!!!!! . fajnie , fajnie ;d podoba mi sie Martellie bo jedzie w trase z Niallem <3 nie spodziewałam się . licze na to ,ze melike pojedzie tez. tylko teraz to juz dupa jak mamusia przyjechała . czekam na nn ! DAWAJ SZYBKO DZIEWOJO MAŁA !
OdpowiedzUsuńŚwietny <3 chcę następny a tym czasem zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńwww.onestory-onedirection.blogspot.com
Niezły ten tekst Zayna "Dasz mi buzi?" nhormalnie wymiękłam. Myślałam, że dostanie tego buziaka, ale nie musiała się ta laska uwziąć. Pożałowała tego, ale później to masakra, jeszcza ta jej matka w progu mieszkania. Normalnie mnie to trochę zażenowało, ale jest oki jak na razie. Mam ghłęboką nadzieję, że ona wreszcie będzie z Zaynem i dadzą wszystkim, a szczególnie Harremu powód do zazdrości.
OdpowiedzUsuńCZekam nn :) Mam nadzieję, ze zwali mnie z nóg :P
Buziaki :***********
@Ewcia125
Ma ... Mamaaa ?!?!?!??!
OdpowiedzUsuńbuahahhahahahahaah :D
wiedziałam , że coś wymyślisz !!! ;**
Pisz dalej !!! <33
~ @Maraa992
Haha do końca rozdziału miałam nadzieję, że się pocałują...niestety marzenie wraz z ostatnimi słowami mamy Melike prysło jak mydlana bańka :/ Ciekawe po co przyjechał niespodziewany gość...Czekam na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńno nie no tu taka miła atmosfera a tu BUCH ! mama przyjezdza, po kiego ona tutaj ? i wgl jak ona sie tam znalazła ? ;D juz sie boję co ona bedzie tam robic, oby nie zepsuła im wakacji ;D
OdpowiedzUsuńświetnie ci idzie, pisz dalej kochana ;** będę czekac ile trzeba na kolejny rozdział ;) xx
mmm, Zayn jaki czarujący chłopak. :D Bardzo podoba mi się sposób w jaki wszystko opisujesz, szkoda tylko że tak piękną chwilę przerwała mama Melike. :( Ale jestem bardzo ciekawa w jakim celu złożyła ona im wizytę... Proszę dodaj szybko następny, bo umrę z ciekawości! :)
OdpowiedzUsuń<3
+ Zapraszam do mnie na nowe opowiadanie, jest już prolog i pierwszy rozdział - lovejoylaughter.blogspot.com :) x
*______________________*
OdpowiedzUsuńNARESZCIE ! DOCZEKAŁAM SIĘ I SIĘ NIE ZAWIODŁAM !
Jak ja kocham Twoje opowiadanie <3
Ten rozdział cały świetny! :D Haha fajne było jak Zayn chciał szantażować Melike :D Już liczyłam, że da mu chociaż małego buziaka, a tu nic ehh :P
Pod koniec już się tak jarałam, że będzie całus *_____* A tu co ?! MAMA ?! XD Po co ona tam ?! xd I źle, skoro po jej minie widać, że będą kłopoty ;o Nie wiem, o co chodzi, ale pewnie winę zwali częściowo na Harry'ego, albo Zayn'a hahahaha xd
No nic, z niecierpliwością czekam na next :D Mam nadzieję, że tym razem będzie szybciej :3 Sorka, że tak Cię dręczę na tt :c No ale ja to kocham, cóż poradzić haha ♥
dodawaj czesciej rozdzialy :(
OdpowiedzUsuńwow! mama tego się nie spodziewałam... fajnie,że oni jeszcze nie są razem bo może się jeszcze wiele zdarzyć ;D
OdpowiedzUsuńO KURCZAKI ! O_O Jej matka zepsula taka cudowna chwile :(
OdpowiedzUsuńHyhyhy spojrzala na ziemie Z USMIECHEM ! <3 Uhuhuhu xd No dobra, dzisiaj tak krotko, po prostu czekam na kolejny ! :) xx
Kochana ja tu rozdziału od 5 miesięcy nie miałam a ty chcesz 70 komentarzy ? hahha, nie no żartuje ! powodzenia z nimi ;D || naaaaaaaaaaaareszcie ! już myślałam, że zapomniałaś! błagam skończ to opowiadanie, nie zostawiaj go teraz! ono jest genialne, GENIALNE !!!! || Zayn, no co z Tobą?! no hellooo ;DD gdyby nie ten dzwonek ;/ ! ale jego mama przyjechała co mnie najbardziej dziwi i martwi ....!Mam nadzieję, że wszystko sie ułoży.Informuj mnie o nowym, @kika1613 xxx ;D
OdpowiedzUsuńświetny;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwieeeeeeeeeetny! Dodaj jak najszybciej nowy ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) http://musicjam1d.blogspot.com/
Cudowny! ♥
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że tak rzadko dodajesz rozdziały.. :(
Uwielbiam Melike i Zayna! Strasznie chcę żeby byli razem i wierze że za niedługo będą :D
super ♥
OdpowiedzUsuńBoski rozdział. ! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga.!
Melike i Zayn ♥♥
Genialne opowiadania poprostu super !!!:** Uwielbiam twojego bloga !! :D
OdpowiedzUsuńPrzeklęta mama no -.- . Nie mam słow na ten rozdział. Tak naprawdę to Melike została choć trochę uświadomiona, że ... Zayn *_*. ale kurde .. było tak blisko no ! Czekam na NN.
OdpowiedzUsuńa było tak bliziutko. iiii.... WTF ?! co tu robi jej mama? czekam na NN ;) .xx
OdpowiedzUsuń@sheo_sheo
fajnie się to czyta, jesteś utalentowana! zapraszam do siebie na recenzję czerwonych szminek :)
OdpowiedzUsuńnie jestem jakąś wielką fanką 1D, ale bardzo podoba mi się Twoje opowiadanie :3
OdpowiedzUsuńeveryday-human.blogspot.com
ta różowa to portfel on ok.30 zł , a torebka nie pamiętam ale chyba 40 :)
OdpowiedzUsuńKurde swietny <3 czekam na nastepny :) xx
OdpowiedzUsuńNo Marika, nareszcie coś się dzije w ich jeszcze nie związku ;D Tylko zastanawia mnie pojawienie się jej mamy ;D Ale skoro tam jest to znaczy, że będzie potrzebna ;D
OdpowiedzUsuńI może też zajrzysz na blog mój i mojej koleżanki, dopiero zaczęłyśmy, ale byłoby nam bardzo miło gdybyś zajrzała ;)
http://morethanamity.blogspot.com/
Czekam na kolejne rozdziały, wciąga to!
OdpowiedzUsuńCzytając to miałam wrażenie że razem z nimi byłam tam *__* Piszesz tak prawdziwie. Mam nadzieje że Zayn będzie z Melike. Jestem ciekawa co jej mama wniesie do opowiadania ;) Czekam na następny z wielką niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńP.S. Mogłabyś mnie informować na tt (@1D_magda) lub na gg 8729628. Którym sposobem Ci lepiej :)
Powodzenia xxx
Świetne. . oh... jak ty to robisz, że zdobywasz, aż tyle komentarzy?? Zazdroszczę :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam: http://kissmeeeee.blogspot.com/
oj tammarudzisz ! jest super ! tylko jej matka czemu ? no kurcze czemu musiała w akurat tym momencie przyjść ?! No nic :/ czekam na następny
OdpowiedzUsuńKocham :*
< drunkonlove1d.blogspot.com >
Dodawaj szybko noooo! :D
OdpowiedzUsuń+mega rozdział :3
Dodawaj szybko nowy rozdział :D
OdpowiedzUsuńJesteś świetna ! ;)
Przeczytałam całe opowiadanie i jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać, jest genialne to opowiadanie :D
Wpadaj do mnie : http://i-certainly.blogspot.com/
Jejku.. no dawaj szybko nowy rozdział...już nie mogę się doczekać. jest świetne;)
OdpowiedzUsuńah...ciekawe czego chce jej matka..;) czekam na nowy rozdział z niecierpliwością.
zapraszam na mój blog. może się komuś spodoba;p
http://ilikegirlswhoeatcarrots-1d.blogspot.com/
boskie ! błagam szybko dopisz 15 rozdział !
OdpowiedzUsuńświetny ! czekam na 15 ;] zapraszam do siebie ;D
OdpowiedzUsuńPewnie,że dobijemy do 70 ! ;D ba ! jak twoje fanki mogłyby nie dobić ? :D
OdpowiedzUsuńja cie ! ale sie dzieje....
z Zaynem jest tak romantico ^^ no i jeszcze jej mama...ciekawie,ciekawie ! :)
Bardzo ciekawie ;) Nie mogę się doczekać następnego, mam nadzieję, że dodasz już niedługo :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie http://why-dont-they-stay-young.blogspot.com/ i liczę na komentarz ;)
Zayn i Melike <3 dodawaj nowy! :* / zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńxoxo :*
Super, niech się ciągle całują, hahahahaha XD @icedooor
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuń