środa, 1 lutego 2012
Rozdział 6
- Nie wierzę, że to już ostatni dzień. Że dzisiaj ostatni raz spotkam się z Niallem. Ze już jutro rano nas tu nie będzie. Nie, nie, nie . Nie chcę nawet o tym myśleć .
Słuchałam pojękiwań Martellie . Nawet nie miałam siły odpowiedzieć. Czuładm dokładnie to samo.
- Przecież obiecał, że przyjedzie jak tylko wakacje się zaczną . To tylko tydzień. - pocieszała ją Marie.
- Tak, ale to jednak cały tydzień..
- Szybko minie . Zobaczysz. - wyszczerzyła się . Była od wczoraj dziwnie rozentuzjazmowana, co nie uszło uwadze przyjaciółek .
- Oby.. - westchneła Marty. Spojrzała na blondynkę . - Zaraz, zaraz.. jesteś w podejrzanie świetnym humorze. Czy ty czasem czegoś przed nami nie ukrywasz ?
- Nie ..- odpowiedziała po chwili.
- Jasne ! widać po tobie. Przyznaj się tu zaraz, który ci się spodobał ?
- Nie wiem o czym mówisz . - odpowiedziała wymijająco .
- Melike, powiedz jej coś ! Ty też to zauważyłaś, prawda?
Jasne, że tak. Zauważyłam tą zmianę w jej zachowaniu . Ale postanowiłam nie odpowiadaźć na pytanie . Znając Marie, powie nam to w odpowiednim czasie .
- A tobie co się stało ? - przyjaciółki usiadły koło mnie i przytuliły . - Od wczoraj prawie nic sie nie odzywasz . To ma jakiś związek z Harrym?
- Nie.. to znaczy tak .. po prostu nie chcę, żeby wyjeżdżali. Będę tęsknić . - odparłam , częściowo zatajając prawdę.
- Przecież on też obiecał, ze przyjedzie , z Niallem . - powiedziała Marie. Tak, pamiętam doskonale . Ale jakoś nie cieszyło mnie to tak, jak powinno. - I nie zapominaj, że dzisiaj wieczorem również się z nimi spotykamy . - W tym momencie jej oczy momentalnie rozbłysły. Nie mogłam tego nie zauważyć . Widocznie podobał jej się któryś z nich .
- Pamiętam , pamiętam . - powiedziałam .
Umówiliśmy się dzisiaj na 17;00 do Thorpe Parku . Zastanawiałam się, czy Zayn pójdzie z nami. W końcu, po wczorajszych zdarzeniach .. mimowolnie wzdrygnęłam się na to wspomnienie
Zaraz jednak uśmiechnęłam się . Nie chciałam martwić przyjaciółek swoim zachowaniem . Ani słowem nie wspomniałam o wczoraj .
- Chodźmy już na śniadanie . Jestem potwornie głodna . - oświadczyła Martellie .
- A podobno człowiek zakochany żywi się tylko powietrzem i miłością - zachichotałam .
O 17;00 spotkałyśmy się z nimi przed wejściem do Thorpe Parku. Jednak przyszli wszyscy . W obecności Malika poczułam się trochę nieswojo . Zmieszana przywitałam się z Harrym, czując na sobie jego spojrzenie .
- Uhh. - jęknął Liam - Nie przy ludziach, dobrze?
- BO?! A ty możesz ? Wiesz.. widzieliśmy cię wczoraj z Danielle, jak ..
- Cicho! - przerwał dziewczynie . Martellie w odpowiedzi pokazała mu język.
Poszliśmy najpierw na Roller Coaster . Wsiadłam do jednego wagoniku razem z Hazzą . Zawsze bałam się tym jeździć .
Przez całą drgę darłam się ze strachu jak szalona. Mimowolnie trzymałam się ramiona Loczkam, a on między krzykami próbował mnie uspokoić. Ani na chwilę jednak nie otworzyłam oczu .
Po skończonej jeździe rzuciłam się czym prędzej do toalety , nie czekając na nikogo . O nie, nie . Takie jazdy to nie na mój pęcherz.
* * *
Niall i Martellie znowu gdzieś się zapodziali . Lou i Liam też poszli w innym kierunku . Również odłączyłam się od grupy i stanąłem przy kasie, aby kupić bilet na kolejny zjazd. Czekając, popatrywałem na tłum . Zamarłem.
Parę metrów ode mnie stali Harry i Marie . Nie wyglądali na pogrążonych jedynie w przyjacielskiej pogawędce. Dziewczyna widocznie się do niego przystawiała . Mógłbym przysiąc, że i on nie mial nic przeciwko. Wręcz odwrotnie .
Nie rozumiałem tego. Jak to możliwe? Jeszcze wczoraj był załamany zachowaniem brunetki. Teraz, gdy ona postanowiła z nim być , on.. flirtował z jej przyjaciółką ?
Przyjaciółką. Niech tylko Melike to zobaczy. Od razu da sobie z nim spokój. Na pewno będzie przez niego cierpiała. Poczułem coś w rodzaju satysfakcji, zaraz potem zastąpił ją jednak strach. W głębi duszy się chciałem, żeby dziewczyna cierpiała .
Zobaczyłem ją wracającą z toalety, idącą w ich kierunku . Szybko do niej podbiegłem, chwyciłem za dłoń i pociągnęłem w przeciwnym kierunku .
- Co ty robisz ?! - wyrwała mi się . Spojrzała na mnie ze strachem, czemu wcale się nie dziwiłem .
- Próbuję bliżej poznać dziewczynę kumpla - palnąłem głupio .
Kretyn . Co ja wyprawiam ? Spojrzałem ponad jej głową. Stali tam nadal . Harry trzymał blondynkę za rękę i coraz bardziej się do niej zbliżał .
Postanowiłem, że nie pozwolę jej tego zobaczyć, choćby nie wiem co .
- Cóż za zmiana w zachowaniu - powiedziała z lekką kpiną w głosie. Popatrzyłem na nią ze skruchą . - Dobra, już dobra . Skoro chcesz.. Idziemy na Tidal Wave. Zawsze chciałam się na tym przejechać .
- Nie możesz wybrać czegoś innego ? - jęknąłem. Od zawsze bałem się wody. Nigdy nie nauczyłem się pływać. Byłem pewny, że wiedziałam o tym , a teraz perfidnie się na mnie mści .
- Wiesz.. jak chcesz nie musimy isć . Właściwie, to muszę zaraz wracać do Harry'ego, zeby znowu się o mnie nie martwił ..
-Po namyśle jednak wolę pójść . - powiedziałem szybko. Jeszcze tego brakowało, zeby go znalazła. Cóż, jakos to będzie ..
Przy kasie spotkaliśmy Martellie i Nialla .
- Wy RAZEM? - zdziwił się blondyn . - A gdzie Harry? - rzuciłem mu spojrzenie . Zrozumiał od razu, że lepiej nie drążyć tematu .
- Zayn, jesteś zielony ..
- Zdaje ci się .. - uciąłem. Horan już nic więcej nie mówił. Widocznie poczuł, że coś jest nie tak, skoro tak się poświęcam .
Ulga, jaką poczułem, gdy po skończonej jeździe cali mokrzy wysiadaliśmy z wagonu, była ogromna . Najgorsza minuta w moim życiu .
- Było tak źle ? - zapytała mnie Melike z uśmiechem . Uderzyło do mnie to, jaki był szczery . Pierwszy raz uśmiechnęła się w ten spodób do mnie .
- HEJ! gdzie wy się podziewaliscie ?! Szukaliśmy was ! - usłyszeliśmy głos Stylesa. Zmierzał w naszym kierunku, za nim podążała zadowolona Marie .
- No ja widziałem, jak nas szukaliście - mruknąłem cicho, tak, że usłyszał to tylko mój przyjaciel . On jednak nie dał się zbić z pantyku i podszedl od razu do Melike .
- Tęskniłem .
* * *
Wziął mnie za rękę i poszliśmy w kierunku London Eye. Przerażała mnie perspektywa spędzenia pół godziny ponad ziemią .
- Nie wiem, czy to dobry pomysł . Mam lęk wysokości, nie wytrzymam tam - zaprotestowałam cicho .
Harry stanął na przeciwko mnie i przytulił .
- Jeżeli nie chcesz iść , to nie pójdziemy . Ale mogę ci zagwarantować, że ze mną będziesz bezpieczna - zapewnił mnie z uśmiechem . Można powiedzieć, że dzieki tym słowom od razu poczułam się lepiej . W każdym razie, zgodziłam się wsiaść .
- Gdzie podziewałaś się tak długo? Martwiłem się - spojrzał na mnie z troską.
- Niepotrzebnie . Byłam z Zaynem ..
- Z Zaynem ? - podniósł pytająco brwi . - Myślałem, że się nie lubicie .
- Mhm- odchrząknełam . - Chyba tak jest.. zreszta, sama nie wiem . W każdym razie, nie przepadamy za sobą..
- To czemu z nim byłaś ? - zdziwił się .
-Powiedzmy, że .. chciałam mu zrobić na złość - uśmiechnęłam się na wspomnienie zachowania mulata .
To nie była do końca prawda, ale no to postanowiłam ominąć .
- Ej, ej, ale chyba nie jesteś zazdrosny ? - rozesmiałam się .
- Dziwi cię to? Jesteś taka ładna .. - Stylesowi nie było do śmiechu. Ciągnął poważnie - W dodatku jesteś całkiem w jego typie ..
- Zapewniam cię, że nie . - przecież to było absurdalne . - Nie mówmy o tym lepiej . Nie masz o co się martwić . - wtuliłam się w niego .
Spojrzałam w dal. Bylismy w najwyzszym punkcie . Harry miał rację. Przy nim czułam się bezpiecznie . W ogóle nie kreciło mi się w głowie . Rozglądałam się więc, zachwycona .
- Mam coś dla ciebie . - powiedział do mnie Harry, po czym wyciągnął z kieszeni marynarki małe czarne pudełeczko i podał mi .
Otworzyłam je. W środku był srebrny łańcuszek z zawieszką z jego imieniem .
- To na pamiątke , żebyś nigdy o mnie nie zapomniała, nawet, gdy będę daleko . - przytulił mnie mocno .
- Dziekuję .. - szepnęłam - I tak nigdy nie zapomnę ..
I pocałowałam go .
* * *
- Odbija ci już, kretynie ?! - napadłem na Harry'ego, gdy tylko przekroczyliśmy próg domu .
- O co ci chodzi ? - spojrzał na mnie zdezorientowany .
- Nie udawaj, że nie wiesz. Lecisz teraz na dwa fronty ?! Gdy Melike znika, kręcisz z jej przyjaciółką?! Masz szczęście, ze to ja pierwszy was zobaczyłem ..
Zapadła ciężka cisza.
- Dziękuję . - powiedział po chwili . Usiadł i schował twarz w dłoniach . - Marie jest taka inna, taka radosna, taka ciepła .. Oczarowała mnie..
- jasne . - prychnałem . - Oprzytomnij lepiej, zanim będzie za późno .
- Zayn . - spojrzał mi ze złością w oczy . - To NIE twoja sprawa .
Spojrzałem na zegarek. Nie mogłem zasnąć. Cały czas próbowałem puskładać sobie zdarzenia z ostatnich dni w logiczną całość .
Była 5 w nocy . Godzina do jej wyjazdu .
Nie mogłem wyrzucić z pamięci jej z początku kpiącego uśmiechu, który przeistoczył się w szery . Jej pogardliwego spojrzenia, które stało się aprobujace . Spodobu w jaki się śmiała, jak się poruszała . Jak płakała .
Przewróciłem się na bok. 5;30. Czemu tyle o niej myślałem ? Nie miałem do tego najmniejszego prawa po tym wszystki, co jej zrobiłem . Wszystko poszło nie tak. Z początku nic nie wskazywało na to, ze choćby ją polubię . Nienawisć przerodziła się w .. no właśnie . Sam nie wiedziałem dokładnie , co do niej czułem .
Przypomniała mi sie ta krótka chwila na balkonie. Moment, w którym ja puściłem . Ten krótki moment, w którym płakała na moim ramieniu. Wtedy nie chciałem, żeby to się skończyło . Ciepło jej ciała . Truskawkowy zapach jej włosów .
Wtedy nagle oprzypomniałem.
5:50. 10 minut do odjazu autokaru .
Wybiegłem jak burza z mieszkania. Nawet nie pomyślałem o wzięciu samochodu. Zresztą, nie było na to czasu . Miałem wielką nadzieję, że zdążę . Do głowy nie wpuszczałem innego scenariusza. Tylko biegłem, biegłem i biegłem . Ile sił w nogach .
Gdy znalazłem się na rogu jej ulicy, dostrzegłem stojący atobus. Nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście.. zdążyłem . Jeszcze miałem szansę. Pobiegłem czym prędziej w jego kierunku, rejestrując kątem oka, że wokół niego nie było żadnej żywej duszy . Wszyscy już siedzieli w środku .
Pojazd ruszył, zanim do niego dobiegłem .
__________________________________________
nie mam pojęcia, w jakiej odległości od siebie są London Eye i Thorpe Park. Ale no :D nie bijcie :D
mam nadzieję , że się podoba.
Rozdział dla kochaanej Maddie Styles ♥♥♥ @decisiontaken <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny! ♥
OdpowiedzUsuńświetne. jak zawsze ♥
OdpowiedzUsuńcookieshake_PL
O ja cie pierdziele, dlaczego on tak jakby nie zdążył?! Musi zatrzymać ten autokar! Po prostu musi! Wydaje mi się, że ta jego niechęć przerodziła się w oczarowanie i fascynację... Tak, ja jestem tego nawet pewna. Co do Harryego... Mam nadzieję, że będzie z Marie i da szansę Malikowi :D Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńczemu nie zdążył?-.-
OdpowiedzUsuńale i tak mi się podoba. wgl Harry na 2 fronty to mnie rozłożyło na łopatki.
no, ale dobrze bo Zayn ma być z Melike i będzie jak się domyślam. ; )
ja pierdykam! harry ostro pogrywa. poza tym może Zayn jakoś je złapie? :D bardzo bym chciała *-* możesz mnie informować o nowych rozdziałach?
OdpowiedzUsuń@orangedirection
OJAAA, dziekuję za dedykację! <3 To takie NIESPODZIEWANE :D
OdpowiedzUsuńW ogóle rozdział mega! ZRÓB COŚ, ŻEBY ZAYN ZATRZYMAŁ TEN AUTOKAR! Przecież to nie może się tak skończyć! AAAAAA, za bardzo się wczuwam XD
A, no i czekam na kolejny! :*
bozeeee !!!/. tak tak aaaahahah kocham takie akcje. kocham cie normalnie, boże chce już następny jezuu.ale sie jaram.wdech wydech, upff ,juz <33.
OdpowiedzUsuńJesuss *-* Zayn musi zatrzymać autokar!. ♥ Przecież oni są dla siebie stworzeni... Harry, ughhh co za kretyn xd.. Jak on może tak jechać na dwa fronty ?. Nie mogę się doczekać następnego!. <3
OdpowiedzUsuńJestes genialna *.*
OdpowiedzUsuńfajneee *o*
OdpowiedzUsuń@ojaciee
o jeeeeejku ej powiedz ze ona bd z zaynem... ;D błagaaaam
OdpowiedzUsuńfajnee ; D . nie mogę się doczekać następnego ehh ; p .
Usuńmoje kochanie przyjedzie do mnie jupiii !! <3
OdpowiedzUsuńa wiesz , ze domyslałam się ze Mare i Hazza ? ;> hahaha xd
JAK ON NIE ZATRZYMA AUTOKARU , TO NIE ZYJESZ ! TO JEST GROŹBA ! .
Fajny :D Oby szybko pojawił się następny ! ;*
OdpowiedzUsuńo.O wow! normalnie mnie zatkało... dopiero teraz przeczytałam całe opowiadanie i muszę przyznać że masz talent do pisania... zdajesz sobie w ogóle sprawę że mogłabyś z tego książkę zrobić?! xD moim zdaniem powinnaś spróbować, bo naprawdę świetnie piszesz ^^
OdpowiedzUsuńbaardzo fajne! :) już nie mogę się doczekać jak potoczysz dalej akcję :D @Pauljnaa
OdpowiedzUsuńooo nieee, jaaa cie chyba normalnie.. aajjj! weź no pisz dalej! :D
OdpowiedzUsuńO BOŻE TO JEST ZAJEBISTE*_* ZAYN MA BYĆ Z MELIKE XDDDD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :) Zayn musi zatrzymać ten autokar...Jak nie to chyba się popłaczę ;( A co do Harrego to jak on mógł flirtować z Marie?? Grrr...mam nadzieję, że niedługo wszystko się ułoży :D
OdpowiedzUsuńdobra nie wypada pisać tego samego co ktoś wyżej hah dlatego napisze tylko,że genialny rozdział xD
OdpowiedzUsuńi chce więcej ! ♥
mam nadzije ze Melike bedzie z Zaynem :D świetny rodział i dodawaj szybko nastepny <3
OdpowiedzUsuńciekawe czy się wyda,że Harry leci na dwa fronty
OdpowiedzUsuńświetne :)
ZNISZCZYŁAŚ HARREGO. NIGDY NIE MYŚLAŁAM, ŻE TAKI JEST. ALE SPOKOO, MOZE SIĘ POUKŁADA.
OdpowiedzUsuńCHCĘ ZEBY ZAYN BYŁ Z MELIKE, JAKIŚ NORMALNY HUE HUE.
DAJESZ NASTĘPNY :)
GENIALNIE PISZESZ, CZĘŚCIEJ DODAWAJ
FOLLOW : @SHEO_SHEO
Ja chce następny <33 Czyżby Zayn się zakochał? Mam nadzieję, że będą razem. A ta Marie co z niej za przyjaciółka? Odbija jej chłopaka i myśli, że święci. Hahaha xD
OdpowiedzUsuńCZEMU ON NIE ZDĄŻYŁ?! TAK JAK JUŻ PISAŁY DZIEWCZYNY WYŻEJ: ZAYN MA JAKOŚ ZATRZYMAĆ AUTOKAR xd
OdpowiedzUsuńNo i jak Harry mógł -,- Ale w sumie wolę, żeby Melike była z Zayn'em, więc niech Harry se weźmie Marie ;p Mam nadzieję, że kiedy Melike dowie się o zdradzie nie będzie tego za bardzo przeżywać.. zresztą Harry jej się tylko podobał, więc jakoś to zniesie, będzie miała Zayn'a ;D ;p
DAWAJ PRĘDKO NASTĘPNY ♥
JAK TO MOŻLIWE ŻE ON NIE ZDĄŻYŁ ?! TERAZ MA ZA NIĄ BIEGNĄĆ ! o____O
OdpowiedzUsuńNiby jestem zła na Hazzę za tą akcję z Marie, ale jak on będzie z Marie to Melike będzie z Zaynem. Luubię to. :D
Następny rozdział po proszę. :D
@_donCasta_
Niech ten cholerny autobus się zatrzyma! ;c
OdpowiedzUsuńJak on może ją zdradzać!? Marie jest przeciez jej przyjaciółka, a dobiera się do Hazzy. -.-
MA TERAZ BIEC ZA TYM JEBANYM AUTOBUSEM CHOĆBY MIAŁ TAM DEDNĄĆ! SHIPUJĘ GO Z MELIKE I KROPKAAAA ♥
OdpowiedzUsuń@MargaaStyles
nie ma mowy , Zayn ma dobiec do tego autobusu. ! czyżby mulat sie zakochał ? ;D
OdpowiedzUsuńszybciutko dodawaj nowy rozdział skarbie ;**
Biegnij Zayn !
OdpowiedzUsuńCiekawe czy zdąży..? :D
Dodawaj szybko nowy rozdział, muszę się dowiedzieć czy dobiegł do tego autobusu ;D
Fantastyczny rozdział. Jestem ciekawa czy zdąży ;)
OdpowiedzUsuńHarry to mnie aż zadziwia. I to negatywnie. A Zayn pozytywnie. :) Rozdział świetny, jestem ciekawa jak to się wszystko potoczy. [help-me-see]
OdpowiedzUsuńhehe świetne ;3 czekam na NN ^^
OdpowiedzUsuńrozdział zajebisty! <3 ale z Harry'ego idiota, że się tako zachowuje! omg! a Zayn jest taki słodki <3 tylko czemu do cholery nie zdążył na ten autobus?! omg :( czekam na nn :* buziaki xxx @AniaBieberPL
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zdarzył. Czekam na następny rozdział.
OdpowiedzUsuńfajny i jestem ciekawa co będzie dalej !
OdpowiedzUsuń@Directioner_6
Suup :D CZEKAM NA NN ;] I_Love_Harry_
OdpowiedzUsuńZajebiste dziewczyno, tylko czemuuuu to : Pojazd ruszył, zanim do niego dobiegłem ?!?!?!?
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta.
jedyne opowiadanie, które mnie zainteresowało:):)
OdpowiedzUsuńeve.
świetny rozdział. czekam na next. niech jakoś zatrzyma ten cholerny autobus...
OdpowiedzUsuńŁo kurde ! Hazza na dwa fronty ?! Jak on może ?! Łoł ! ZAYN SIĘ PRZEJMUJE ! O.O Jestem normalnie w szoku ! Ale pozytywnym ! I jeszcze wybiegł z domu ! I o niej myślał ! Ooo, normalnie teraz wszystko jakby dla mnie obróciło się o 180 stopni ! O.O A co dopiero bohaterom tej opowieści ! :D Ło kurde, akcja się rozwija tak jak obiecałaś ! xdd Ale wkurza mnie, że Marie zdradza przyjaciółkę ... bo o Harrym to już nic nie wspomne, ehh . Ale kurczaki ! Ja chce wiedzieć co będzie dalej ! I to już ! O.O Zaciekawił mnie ostro ten rozdział! I jeszcze Zayn się dla niej poświęcił z tą wodą! O.O NIE MÓW, ŻE ON SIĘ W NIEJ ZAKOCHAŁ ?! Zaraz spadne z krzesła normalnie z wrażenia ! o.o Dobra, nie męcze cię już, ale ... DAWAJ NASTĘPNY !!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuń~ Kathee Horan xx
awwwwww! <33 najlepsze opowiadanie jakie czytałam!
OdpowiedzUsuńwbijaj też do mnie :>
http://iloveharryandtwixes.blogspot.com/2012/02/prolog.html
Nie no jak mogłaś w takim momęcie zakończyć! Szybko mi tu kolejny rozdział dodawaj skarbie ! xx
OdpowiedzUsuńJeszcze jeszcze jeszcze jeden!! no to jest nie do pomyslenia ;d tu mój nr gg 187057526 i twitter @malinowamamba_ błagam informuj mnie o kazdym nowym wpisie :D
OdpowiedzUsuńkurdee świetne ! jeden z najlepszych jakie czytałam . nie mogę doczekać się następnych . ;D i jak możesz dalej informuj mnie o nowych rozdziałach, muszę być na bieżąco xd ;*
OdpowiedzUsuń